Więc zacznijmy od tego jak bardzo udany był wczorajszy dzień. Jak pewnie większość z was pamięta, wczoraj byłam na pierwszym i miejmy nadzieję, nie ostatnim, spotkaniu blogerek z Warmii i Mazur :) Choć już teraz chciałam wam zdradzić co nieco i pochwalić się prezentami, to postanowiłam, że wytrwam i gdy tylko zbiorę wszystko w jedną całość, ukaże się na ten temat post. Na razie powiem wam tylko, że wczorajszy Dzień Dziecka był zdecydowanie moim najlepszym ♥ Dziś za to chcę wam pokazać jaka paczuszka ostatnio zawitała w moich skromnych progach i to z jak daleka :) Zatem udało mi się nawiązać współpracę ze sklepem internetowym BornPrettyStore, gdzie znajdziecie prawdziwe różności, od kosmetyków i ubrań, po wyposażenie domu. Odwiedzić sklep naprawdę warto, a teraz pokażę wam co dostałam ja.
Nigdy wcześniej nie miałam okazji używać zalotki, a gdy kiedyś wspomniałam o niej na blogu wasze komentarze mnie szczerze wystraszyły, gdy pisałyście o waszych niemiłych wspomnieniach związanych z zalotką. Jednak postanowiłam spróbować. Do tego od jakiegoś czasu nakładam na rzęsy pomadkę ochronną Alterra (możecie ją znaleźć w Rossmannie), której właściwości wzmocniły i wydłużyły mi rzęsy, więc to dodało mi trochę odwagi. I rzeczywiście teraz używam zalotki codziennie rano, przed nałożeniem tuszu i widzę różnicę :) Więc mogę wam szczerze polecić, oczywiście nie wiem jakie efekty byłyby na słabszych rzęsach, jednak mogę powiedzieć, że moje rzęsy nigdy do najmocniejszych nie należały, a kontakt z zalotką im nie zaszkodził. Poniżej możecie zobaczyć zdjęcia moich rzęs z bez użycia zalotki (sam tusz) oraz z jej użyciem. Wiem, że zdjęcie tego tak nie ukazuje, jednak naprawdę różnica jest :)
Chciałam was więc jeszcze raz zaprosić do sklepu BornPrettyStore i zachęcić do skorzystania z kodu rabatowego na hasło:
ja też postanowiłam poczekać na wszystkie zdjęcia i dopiero zrobić post :)
OdpowiedzUsuńczekam nie cierpliwie na relację ze spotkania.:)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie również ten Dzień Dziecka był udany :)
OdpowiedzUsuńmodnisiaa566.blogspot.com
Dzień Dziecka był świetny <3
OdpowiedzUsuńSpotkanie niesamowite :)
Gratuluję współpracy :)
OdpowiedzUsuńFajnyy prezent :)
kocham-to-5.blogspot.com
Looks like a nice curler. :)
OdpowiedzUsuńhttp://meowmd.blogspot.com/
http://www.bloglovin.com/en/blog/7248627
Broszka jest bardzo ładna ;)
OdpowiedzUsuńNothing like a good lash curler!
OdpowiedzUsuńthe-creationofbeauty.blogspot.com
Śliczna broszka :)
OdpowiedzUsuńMuszę kiedyś spróbować zalotki :>
Bardzo rzadko używam zalotki, chociaż efekt jest świetny. I wystarczy jeden ruch:)
OdpowiedzUsuńNice pics...thank you for sharing...
OdpowiedzUsuńhttp://lttreasure.blogspot.co.uk/
cute buys you can really see the difference :) I'll be following on GFC, follow me back?
OdpowiedzUsuńxx
liquoriceandpumps.blogspot.com
Śliczna broszka :)
OdpowiedzUsuńCzekam na relacje ze spotkania ;)
OdpowiedzUsuńJa w sumie nie widzę wielkiej różnicy jak używam zalotki, ale może po prostu się nie znam ...
Broszka jest urocza ;)
Miłego tygodnia !
No fajny sklep.
OdpowiedzUsuńmy-world-lol.blogspot.com
Boję się zalotki :P
OdpowiedzUsuńja kiedys tez sie bałam ale przełamałam sie i nie żaluje :D
UsuńLovely!
OdpowiedzUsuńLaura. xx
www.stylishvue.blogspot.com
Zalotka dobra rzecz :D
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie poeksperymentuję, mam nadzieję, że to będzie niedługo :D
Jeśli blog Ci się podoba to jasne zapraszam:)
OdpowiedzUsuńJakie ładne paczydła *.*
OdpowiedzUsuńsuper blog : 3
piganejro.blogspot.com
oj a ja się boje zalotek ! obserwuje i lajkuje na facebooku!! http://claudine-style.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńTo z niecierpliwością czekam na post o spotkaniu ^^ kurcze, mi te zwykle słuchawki wypadają z uszu ;p
OdpowiedzUsuń<3
OdpowiedzUsuńZauważysz różnicę podczas używania lokówki, świetnie!.
OdpowiedzUsuńPewnie trzeba było się świetnie bawić na spotkaniu!.
http://molanmas.blogspot.com.es/
great post ! :)
OdpowiedzUsuńhttp://saralookbook.blogspot.com/
great buys babe!
OdpowiedzUsuńNeha
Let's talk about everything
Tez bym chciała spotkanie bloggerek, ale nie wiem, jak nie pokazuję twarzy na blogu, a jedynie w profilowym, może kiedyś! ♥ Racja, różnica naprawdę jest, choć na zdjeciach słabo to widac, pewnie w realu lepiej :) Fajne oczyy! ♥
OdpowiedzUsuńlost-in-diy.blogspot.com
Takie spotkanie to naprawdę super sprawa, poznać dziewczyny, które robią to co ty, tylko i wyłącznie z pasji :) Dziękuję za komplement.
Usuńmuszę zainwestować w zalotkę! :D
OdpowiedzUsuńGreat purchases! :-)
OdpowiedzUsuńxo Anouk
www.keysofanouk.nl
Hej, masz super blog:) Bardzo przydatny post:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuję:)
Your eyes look lovely xxx
OdpowiedzUsuń100 Follower Giveaway: Essie, Urban Decay, Soap & Glory, Lush!
Dziekuje i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńYou have gorgeous eyes :)
OdpowiedzUsuńlovehairstyles1.blogspot.com
Super rzeczy ;D
OdpowiedzUsuńŚliczne oczy:) Jeszcze nawet nei korzystałam z zalotki ale raczej skorzystam:) Zakochałam się w koszuli na nagłówku:P pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńGdzie kupiłaś tą koszule z nagłówka ? *_*
OdpowiedzUsuńPytałaś czy obserwujemy,ja już :)
teraz liczę na cb :D
http://hopeorbelieve.blogspot.com
Nie wiedziałam ,ze ta zalotka tak dużo daje. :o :)
OdpowiedzUsuńfajny prezencik. :)
http://oneewayyorranotherr.blogspot.com - dopiero zaczęłam ..blog o modzie, życiu .. i nie tylko. :) serdecznie zapraszam
Fajne drobiazgi!
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam zalotki- widocznie czas zacząć.
Bdw. Fajny blog- dodaje do obserwowanych- i dzięki za odwiedziny. Będzie mi miło jeśli będziesz do mnie zaglądać.
Pozdrowionka
Oooo ^^ Masz piękne oczy *-*
OdpowiedzUsuńObserwuję i liczę na rewanż :)
http://insignificantbaby.blogspot.com/