czwartek, 15 stycznia 2015

Prague ♥

Niestety przez niechętną do współpracy pogodę podczas mojej wycieczki do Czech, obiecanych jako takich stylizacji nie zrobiłam, postanowiłam jednak, że fajną odmianą będzie po prostu fotorelacja z tripu! Enjoy :)

Nasza przygoda zaczęła się 7 stycznia o 23:45, kiedy wsiedliśmy do Polskiego busa. Czekała nas ponad 13 godzinna droga, ale nawet świadomość tak długiej jazdy nie zmniejszyła naszego entuzjazmu na myśl o weekendzie w pięknej stolicy naszych sąsiadów. Droga zleciała dosyć szybko, dałam radę nawet się wyspać, a miejsca nie brakowało :)

Na drugi dzień koło godziny 13 byliśmy nareszcie na miejscu, niestety Praga przywitała nas niezbyt zachwycającą pogodą. Pozostało jednak kupić bilety na autobus i znaleźć drogę do hotelu. Już wcześniej udało mi się przeczytać o 72 godzinnych biletach, które w przypadku naszej weekendowej wyprawy, były prawdziwym zbawieniem. Bilety można dostać w kiosku na dworcu Florenc (gdzie wysiadaliśmy), a obowiązują one zarówno w autobusach, tramwajach jak i w metrze! Co do komunikacji miejskiej, to moim zdaniem jest ona świetnie zorganizowana, dzięki czemu wszędzie można się szybko i łatwo dostać. Na pomoc przyszły mi również Google maps, które pomagało jeszcze szybciej znaleźć potrzebną trasę i rodzaj komunikacji miejskiej!


Niedługo więc wsiedliśmy w autobus 175 i znaleźliśmy się bezpośrednio pod hotelem. Wybierając hotel Olsanka (Namesti Olsanka) (skuszona przyzwoitą ceną, warunkami i dostępem do basenu i siłowni), obawiałam się, że jego lokalizacja czyli Praga 3 (stolica Czech dzieli się na strefy numeryczne, im dalszy numer tym dalej od centrum), może przysporzyć nam problemów, myślałam, bowiem, że może to być spora odległość od centrum. Nic bardziej mylnego! Bezpośrednio przed naszym hotelem znajdował się przystanek tramwajowy (co widać na zdjęciu), z którego mogliśmy dostać się praktycznie wszędzie. Również w naszej okolicy nie brakowało sklepów, czy barów, jednak wystarczyło wsiąść w tramwaj 9, aby za kilka przystanków znaleźć się na Starym Mieście.

Po tak długiej podróży przydała nam się chwila oddechu w pokoju hotelowym, tak abyśmy mogli zregenerować siły i wyruszyć na wieczorny spacer po centrum. Udało nam się nawet trafić na ostatki świątecznej atmosfery.

Po spacerze powróciliśmy do hotelu, gdzie udaliśmy się na basen! :) Reszta zdjęć w następnym poście ♥

12 komentarzy:

  1. Pogoda pogodą, ale Praga piękna :)

    OdpowiedzUsuń
  2. praga jest piekna!!<3
    http://zielonoma.blogspot.it/2015/01/walentynki-tuz-tuz.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Chciałabym pojechać do pragi! :-) może przez ferie..? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. W Pradze jeszcze nie byłam, kto wiem może niedługo to się zmieni :)
    Świetny post kochana
    Pozdrawiam serdecznie
    Zocha

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam pragę! Te mosty i stare budynki <3 Super zdjęcia:) Zapraszam do mnie na relację z Tajlandii ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Chciałabym pojechać do Pragi :) świetne zdjęcia...

    zapraszam do mnie : kasia-kate1.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Tego lata też byłam w Pradze i miasto jest piękne chociaż pierwsze wrażenie na dworcu Florenc nie było przyjemne :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudnie ; D

    jeta-jeeta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak ja ci zazdroszczę takie wycieczki ; )
    lapkawgore.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny post! Jeszcze nigdy nie byłam w Czechach :)

    NOWY POST NA FABRYCE MIĘTY KLIK! :))

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za każdy dodany komentarz oraz sugestię.
Zaobserwuj mnie, aby śledzić moje posty na bieżąco :) ♥
____________________________________________________

Thank you for every single comment and advice. Please follow me, so You could see every new post :) ♥