Można powiedzieć, że to mój pierwszy puder rozjaśniający od bardzo dawna :) Jednak przyszło lato, słońce świeci, więc fajnie byłoby dodać również trochę blasku swojej twarzy.
Po sprawdzeniu kilku kosmetyków marki Makeup Revolution, postawiłam na ich puder rozświetlający z linii Vivid Baker Highlighter.
Zapach: delikatnie pudrowy na skórzy niewyczuwalny
Konsystencja: dość zbity puder prasowany, który jest trochę kremowy, przez nie pyli się i nie kruszy
Kolor: Peach Lights (do wyboru jeszcze Golden Lights i Pink Lights)
Cena: 24zł/7,5g
Zgrabne i bezpieczne opakowanie pozwala na zabranie pudru wszędzie ze sobą. Kolor okazał się dla mnie strzałem w dziesiątkę. Jest idealny dla mojej jasnej karnacji, na pewno ładnie, subtelnie wykańcza mój makijaż, ujmuje mojej twarzy ziemistości. Efekt rozświetlenia, wiadomo w zależności od tego ile nałożymy, ja jednak nakładam niewielką ilość na szczyty kości policzkowych małym wachlarzem (jak do strobingu) i nos dzięki temu efekt jest minimalny i subtelny. Dzięki temu kosmetykowi twarz cała promienieje, a przy innych produktach do konturowania twarzy, ten produkt sprawdza się świetnie.
Ogólne funkcje:
- daje efekt delikatnego rozświetlenia - nie ma błyszczących drobinek bijących po oczach
- ma lekki i przyjemny zapach (delikatnie pudrowy)
- trwałość i łatwość w aplikacji (u mnie połysk na kościach policzkowych utrzymuje się cały dzień)
- kolor Peach Lights jest bardzo naturalny - nie ma typowo żółtych tonów
- przystępna cena (nieco ponad 20zł)
- szeroka gama kolorów
- duża wydajność
Podsumowując, aplikacja rozświetlacza wcale nie musi być męcząca. U mnie efekt to piękna tafla połysku, nic nadmiernie sztucznego (za dużo drobinek czy perłowy efekt). Aplikacja jest naprawdę bezproblemowa a trwałość dość wysoka, opakowanie jak na drogeryjny produkt również zadziwia solidnym wykonaniem. Stosunek ceny do jakości i ilości jak najbardziej korzystny, więc z całą pewnością rozświetlacz ten będzie mi służył przez dłuuugi okres. A wy moje drogie miałyście styczność z którymś z odcieni rozświetlacza od Makeup Revolution? Jak ocenianie ich trwałość?
Nie używam ale prezentuje sie super :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje i propozycje wejść w linki :)
Ja mam swój z paese i sobie go cenię
OdpowiedzUsuń